Na szybciocha...bo jakoś brak weny, czasu i chęci jakichkolwiek i
do czegokolwiek ...a więc w pośpiechu napiszę, że dnia dzisiejszego tj.
20.10.2014 r. Zośki uzębienie wzbogaciło sie o kolejną dolną jedyneczkę ( mam
nadzieje, że dziś wreszcie pośpię, skoro już się przebiła )
A teraz powolutku głośno i wyraźnie :
KOCHAM CIĘ ŁOBUZIE MÓJ, ale te
nieprzespane noce to jeszcze Ci wypomnę i zażądam rekompensaty !! :P
Trochę Łobuza
Zochna to ma włoski dużo jaśniejsze niż jak była malutka, czy mi się wydaje?
OdpowiedzUsuńtak tak zjaśiały jej a szkoda bo była taką czarnulką :(
OdpowiedzUsuńNo gratuluję kolejnego ząbka :) Przebił się, zagwarantował tyle płaczu, marudzenia i nieprzespanych nocy... a jak wypadnie to i tak będziesz musiała wymienić go na pieniążka :p ;)
OdpowiedzUsuńhahahhaha dokladnie kochana :)
Usuńa co tu tak cicho?
OdpowiedzUsuń