środa, 13 listopada 2013

Pan Kalafior i inne ikeowskie cuda :)

Tak tak znalazłam kolejne cudeńka które Zośka posiadac musi :P

 Pan brokuł :) jednak małż uparł się jak osioł że to kalafior a więc niech mu będzie przedstawiam Pana Kalafiora :) no i kocyk oczywiście świetnie pasujący do mojej kołyski :D czekamy na weekend bo jak byliśmy ostatnio to kocyków zabrakło :(
Właśnie za takie cuda kocham ikee, piękne rzeczy, niepowtarzalne a przy okazji ceny całkiem całkiem, karuzela którą doczepiłam do Zośkowej fury kosztowała całe 14,99 zł. a efekt jest naprawdę fajny :)

Ręczniki dla małej również zakupiliśmy w ikei, są dobre gatunkowo i nie są tandetne :)



3 komentarze:

  1. Kocyk służy nam już 2 lata ponad i pomimo wielokrotnego prania jest nadal jak nowy :) Karuzelkę również u nas nadal mamy teraz wisi przy lampie jako ozdoba :) Oj też mam fisia na punkcie Ikei :) W niedzielę jak byłam było sporo panów brokułów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałam własnie na zdjęciach ze gustujecie w podobnych rzeczach co my :) z resztą Tymkowa moda mówi sama za siebie :)

      Usuń
  2. Mmmmm jak ja kocham Ikeę :))) Fajne rzeczy :)

    **majerankowo.pl**

    OdpowiedzUsuń