niedziela, 10 sierpnia 2014

Obiektywnym okiem :)

Dawno nas nie bylo... ciągle brak mi czasu, doslownie biegnę przez życie, a wszystko tak szybko mija, Zosia skończyła już 8 miesięcy,  a ja mam wrazenie, że jest z nami od wczoraj, ciągle coś nowego się dzieje, ciągle czegoś nowego nas uczy i z dnia na dzien jest inna, coraz ciekawsza, zaskakująca, cudowna i kochana. Ostatnio Małż wpadł na pomysł robienia własnych słoiczków, produkacja ruszyła i dzięki niej nasz zamrażalnik pęka w szwach, ale Zosia zdecydowanie chętniej wcina nasze sloiczki niż te kupne, a i Małżowy komopt z dzialkowych śliwek wypija litrami, co sprawia, że chodzi on dumny jak paw :)

*Kochana Córeczko jesteś najcudowniejszą istotą pod słońcem, i z dnia na dzien jestes dla nas wspanialsza i cudowniejsza, a nasza miłość do Ciebie nie zna granic. Pięknie nam rośniesz i sie rozwijasz, potrafisz juz całkiem sama siedzieć, pełzasz po całym mieszkaniu na brzuchu i porywasz różne przedmioty po czym w kąciku skrupulatnie rozpruwasz je na części pierwsze, nie pomijając oczywiście smakowych doznań swojej zdobyczy :) Potrafisz robic dla odmiany "hej hej" a nie "papa" i jak masz dobry humor to przybijasz piątke :) Ostatnio udaje sie nam nawet posadzić Cię na nocnik z zadowalającym efektem  w postaci "twardych dowodów" zdrowego żywienia :) Trwające upały dają Ci się we znaki, bo np. dzis Twoje marudzenie przyprawia mnie o mdłości, a dzielny Tata właśnie Cię usypia i próbuje wszelkich mozliwych sposobów wyciszenia Twoich jęków i kwęków, co jak slysze chyba mu się udało, bo własnie zapadła błoga cisza :)
Kocham Cię Szalenie :) trwając w nadzieji, że kolejne dni przyniosą więcej śmiechu a mniej marudzenia, no chyba że mają pojawić się te zęby, to jestem w stanie przymknąć na to oko :)



I jak zwykle porcja Zosiowych zdjęć musi być :)
















3 komentarze:

  1. Zosia jest cudna jak zawsze, a na jej oczy nie napatrzeć się nie mogę!

    Mam pytanie, czy jest możliwość zamówienia czegoś u Ciebie? Bo Hania już na świecie a ja zakochana w kompletach spodniowo-czapkowych szytych przez Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana póki co maszyna zepsuta i nawet nie ma czasu żeby do niej zajrzeć, myślę ze na jesien wkońcu zwolnie tempo io zaczne cos szyć :)

    OdpowiedzUsuń