środa, 4 marca 2015

Przyłapana ...

Czy Wasze pociechy tez uwielbiają zamykac się w pokoju i robić "porządki" w szafkach, szuladach i czym tylko się da??
Co z tego, że Zosia ma milion zabawek, grających piszczących trąbiących i świecących, kiedy jej ulubione zabawy to grzebanie tam gdzie jej grzebac nie wolno, zakładanie sobie Małzowych gaci na głowe albo mierzenie po raz enty czapek których  ma zdecydowany nadmiar :P

Zamknięte drzwi pokoju i błoga cisza, mogą oznaczać tylko jedno.....BAŁAGAN !!!
Zazwyczaj w samym środku owego bałaganu zlokalizowac mogę moje jakże zdziwione i zaskoczone dziecko przyłapane na gorącym uczynku :) nie muszę chyba pisać że na słowo SPRZĄTAMY dziecko reaguje natychmiastowo zmierzając w tempie ekspresowym w kierunku drzwi czyt. WYJŚCIE EWAKUACYJNE  :P

Zazwyczaj robienie bałaganu i przyłapanie kończy się płaczem , bo Zosia doskonale wie że będzie musiała posprzątać. Po okazaniu swego niezadowolenia i wylaniu morza łez, przystepuje do ogarnięca majdanu ku uciesze matki której zaschło juz w gardle od mówienia po raz setny " Zosiu prosze teraz ładnie po sobie posprzątać "

Drogie mamy wbrew pozorom za 101 pierwszym razem dziecko się ugnie i zrobi to o co je prosicie ważne jest tylko by się nie poddawać i nie dać się ponieść emocjom. Opanowanie i spokój to podstawa !!!










1 komentarz:

  1. Padłam!, bałagan ma kto robić ale posprzątac to nie?:D uwielbiam fale histerii ,nie raz nie wiem czy płakać czy śmiać się, jak widzę że udaje aby tylko coś ugrać:) najważniejsze to konsekwencja u takiego malucha:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń