środa, 7 stycznia 2015

Zimaaaaa :)

Ależ się zrobiła zimaaa....biało i mróz, śnieg trzeszczy pod butami, szkoda że dopiero teraz.
A my dosłownie wkraczamy w nowy rok wielkimi krokami, otóż Zosia wczoraj tj. 6.01.2015r. postawila swoje pierwsze samodzielne kroki, i to nie dwa czy trzy, poszła z grubej rury przemierzając caaaały pokój :) nie musze chyba pisać jaka rozpierała nas duma, mi z tej dumy aż brzuch wydęło :P

P.S. Czas biegnie nieubłagalnie, aż trudno uwierzyć że to już 15 tc, na samą myśl o kolejnym porodzie robi mi się gorąco :P  że tez to zawsze kobiety muszaą być skazane na cierpienia , a facet dostaje piękne, gotowe słodkie i różowiutkie maleństwo i jeszcze potem biedny musi się odstresować ( w wiadomy i powszechnie stosowany sposób) bo przecież tyle emocji musiał przejśc i stresów :O

Poniżej zimowe wydanie Zosi Samosi i Matki nie Polki a juz powoli Orki :)