niedziela, 27 kwietnia 2014

Popołudnia bezkarnie cytrynowe... :)

Niedzielne popołudnie spędziliśmy tym razem w restauracji "Dom Bawarski" w którym znaleźliśmy się nie bez powodu, otóż zawiodła nas tam czysta ciekawość, bo w owej jadłodajni przeprowadzona została Kuchenna Rewolucja , a więc stąpałam po tym samym gruncie co niezwykle znana i wybitna restauratorka Pani Gessler :P (podeszwy z butów chyba dam do oprawienia :P ). Udało nam się zrobić kilka fotencji w obejściu restauracji, jeszcze zanim nażarłam się tak że ciężko było mi podnieść rękę, a co dopiero zrobić zdjęcie :P Moje obżarstwo nie było jednak spowodowane porcjami serwowanych dań, a tym że nie pojechałam tam na głodnego więc tylko "dopchałam" mój sforsowany żołądek :) Podsumowując zdanie moje Małża i naszych współtowarzyszy podróży doszliśmy do wniosku że w owej restauracji szału ni ma,  po prostu smacznie :) aczkolwiek pomysł serwowania 8 różnych potraw (po troszku z każdej) jest świetny, bo w przystępnej cenie można spróbować wszystkiego po troszku a w to mi graj :)













aaaaa zapomniałabym ...Nasza Zofijka skosztowała swojego pierwszego w życiu liścia :)

oo tak ...


środa, 23 kwietnia 2014

Kangur Małż

A kto powiedział że to kobieta ma być kangurem ?? była nim przez 9 miesięcy także teraz najwyższy czas na chłopa :) niech przez chwile poczuje jak to jest nosić taki słodki ciężar i mieć ogroooomnyy brzuch :)

a więc Małż w roli kangura i zadowolona Zośka poniżej :)






wtorek, 15 kwietnia 2014

Mamełka :)

W dniu dzisiejszym tj. 15.04.2014r. nasza Zosia spożyła swoją pierwszą w życiu marchewkę, a raczej mamełkę. Reakcja Zosi była dosyć nijaka :P myślę że my z Małżem mieliśmy większą radoche niż ona, bo Zosia ewidentnie niewiedziała co jest grane, jednak ściapała niecałe 3 łyżeczki i ku naszemu zadowoleniu wieczorem ową mamełkę pozostawiła na pampersie, co świadczy o tym, że wszystko przebiega prawidłowo, a więc przygodo z papkami witaj w naszych skromnych progach :)






środa, 9 kwietnia 2014

Dralion - Cirque du Soleil

Mój jakże wspaniały Małż zrobił mi ostatnio niespodziankę i zakupił bilety na Dralion - Cirque du Soleil jak sie póżniej okazało, występ odbywał się we Wrocławiu tak więc pierwszy raz od narodzin Zosi
 spedziliśmy cały dzień bez niej (moja rozpacz była przez ogromna Zosi z resztą też :) 
Wypad zaliczam do udanych, występ zapierał dech w piersiach niestety był zakaz robienia zdjęć :( 
udało nam się zwiedzić troche Wrocławia a nawet znaleźć kilka ukrytych tam krasanli z czego Małż mial 
największą frajde :P

Poniżej kilka fotencji :)








środa, 2 kwietnia 2014

Babymoov

Od kilku dni w naszym domu zagościł namiot babymoov, zakupilismy go z docelowym przeznaczeniem działkowym, jednak póki  co króluje w mieszkaniu :) Namiot jest świetny przede wszystkim dlatego, że wykonany jest z materiłau który chroni brzdąca przed promieniami UV,  a dodatkowo ma moskitierę więc nic nam dziecia nie zje :) Dodatkowym walorem jest jego gabaryt po zlożeniu, otóż mieści się w torbie wielkości mniej wiecęj damskiej torebki :) Polecamy wszystkim mamom, które posiadają przydomowy ogródek czy też kawałek trawki na działce :)